Wszystko jest naprawdę, nic nie jest naprawdę
Moja mantra
a gubi mnie
Krew pulsuje, temperatura rośnie
Serce pompuje i pompuje
tłoczy coraz mocniej, radośniej, żywiej
Skóra prosi, skamle
oddech płytki
ciało gorące a myśli otępiałe
wanna lodem
napełniona czeka
ostudzi palce
ostudzi dłonie
ostudzi kark
umysł z mgły wybudzi
Wargi zagryzę w pokorze
Odetchnę
Zasnę
Dalej nic. Wanna z lodem. Do skutku.
Użytkownik qemvi
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.