Nie mam pojęcia dlaczego wzieło mnie na napisanie czegoś tutaj.
Pewnie i tak juz nikt tego nie przeczyta, ale z nudów coś tu napisze.
A więc u mnie się pozmieniało.
Nowa szkoła - szału nie ma, ale źle też nie jest :-)
Ogólnie to moje samopoczucie słabe niestety.
Ciągle chodze jakaś zamulona, albo wkurwiona i tak na zmiane.
Dziś udało się komuś tak mnie rozśmieszyć, że prawie sie popłakałam.
Dobija mnie troche chodzenie na popołudnie do szkoly,
ale i do tego da się przyzwyczaić, bo nie ma wyboru.
Mało teraz gdziekolwiek wychodze, bo jakoś nikt nie ma czasu, wszyscy zabiegani i zajęci.
Zbliżają się MIKOŁAJKI <3
Wczoraj i w piątek latałam, zeby coś kupić - na szczęście mi sie udało + znalazłam KOT czapke, którą mam nadzieje mój święty mikołaj mi przyniesie i będe w niej sobie chodzić !
Na sylwestra brak planów niestety, wiem tylko że spędzam go z moją drugą połówką, ale gdzie to jeszcze nie wiadomo, pewnie powtórzy się to co w zeszłym roku...
Już chyba nie mam co pisać, jakos strasznie mi zimno w tym domu więc chyba skocze sobie pod cieplutki KOCYK <3
BYE.
http://www.youtube.com/watch?v=an4ySOlsUMY
How long will I love you
As long as stars are above you
And longer if I can.
I <3 You M. ;-**