photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 30 MARCA 2010 , exif
3105
Dodano: 30 MARCA 2010

Krew, Pot, Sperma i Łzy

No to jak to jest ?
Tym pytaniem dzisiaj zacznę. Jak to jest, że potrafimy czasem powiedzieć więcej obcej osobie niż ludziom sobie bliskim. Czy boimy się osądzenia, czy może cała ta "przyjaźń" i "koleżeństwo" tyczą się tak naprawdę innej sfery naszego pożycia ?
Ale ja nawet na ten temat nie chce się rozpisywać, nie podejmuję się go, bo nie myślałem nad nim zbyt dużo, z dupy mi się wziął można by tak powiedzieć, chociaż powinno to być wybaczone, bo jest 6 nad ranem ( wg. zimowego czasu ).
Dzisiaj chce pocisnąć myśli nt. rozmowy. No to jak to jest ? Z każdym człowiekiem rozmawia się inaczej w 4 oczy, u jednych wychodzi tępota, która była ukrywana podczas "grupowej rozmowy", a u niektórych inteligencja, która także rozmyła się gdzieś na tle grupy. Założe się, że gdybym się spytał każdego człowieka, który przeżył trochę w swoim życiu jak doszło do najfajniejszej rozmowy w jego życiu to odpowiedziałby mi, że niespodziewanie z ledwie ( lub wcale) znaną osobą. Lub czasem od zagadania o jedną pierdołę na gg dochodzi do długiej rozmowy, po której wstaje się z ciężkimi nogami od kompa. Rzeczy nieplanowane zazwyczaj wychodzą najlepiej. Nie potrafię rozmawiać z niektórymi ludźmi, nawet jeżeli ich lubię to autentycznie nie wychodzi mi to ( ani im ). Co robić w takim wypadku ? To zależy od tego jak bardzo jesteśmy zdeterminowani do podtrzymywania kontaktu z daną osobą.
Pierdole nie robię, nie teraz, wolę paść





Jak kiedyś zadzowniłem do (tutaj imię dziewczyny ) o 18.00 czy na 20.30 jak bede to bedzie dobrze

a ona że nie bardzo, wolała by o 21 bo PIECZE CIASTKA

kurwa

jak mi sie to spodobało

że dziewczyna jest taka

taka

nie tylko wytapetować sie i walic na impreze

cięzko mi to przekazać na gg





Jednak zebrałem dupę i powróciłem do pisania ( albo to może dlatego, że i tak muszę czekać aż mp3/4 załaduję się przed podróżą). Cytat pochodzi z rozmowy z pewnym przeuroczym Panem. Rozmowa z nim natchnęła mnie (czyt. kopneła w dupę) by wrócić do pisanie tego. Myśli nadal mam niepoukładane, więc będzie chaotycznie, próbuję wprowadzić ład w głowie terapią muzyczną, ale nie wychodzi. Rozmowa to umiejętność, to oddziaływanie na wszystkie zmysły, to kreowanie własnej osoby i swojego świata. Rozmowa to jednak nie tylko dwustronne wprawianie strun głosowych w ruch, to cały piękny proces gestykulacji, artykułowania, czy mowy ciała.
Ale wracając do głównego pytania ( dla przypomnienia- jak to jest, że z niektórymi ludźmi nie potrafimy sie dogadać mimo tego, że tą osobę lubiy my). Powodów jest mnóstwo - przy rozmowie z tą osobą tracimy całą naszą "ikrę" czy to w sensie strachu czy negatywnych emocji ( spowodowane tym, że nasz rozmówca to "pijawka emocjonalna" ), zniechęcenie poglądami/sposobem odpowiadania osoby, czy po prostu zwykłą tremą spowodowaną tym, że CHCEMY z nią porozmawiać, a nie bardzo wiemy o czym.
zarzuciłem trochę negatywnymi myślami, więc teraz czas na pozytywne. Co sprawia, że chcemy z kimś rozmawiać ? Podobne poglądy i spojrzenie na rzeczywistość nakręcają nas do dalszego eskplorowania głowy tej drugiej osoby, ale czasem pomimo całkowitej niezgodności w poglądach rozmowa pompuje w nas pozytywną energię, czasem dzieję się tak przez to, że rozmówca potrafi w nas wpompować pozytywne obrazy ( przy rozmowie nie zawadzającej o sporne kwestie ) budując przed naczymi oczami inny lepszy świat. Ile to razy można było zobaczyć w filmach faceta zapewniającego kobietę o wspólnym wyjeździe wakacyjnym do cieplejszego, piękniejszego miejsca, gdzie słońce zawsze świeci, a odludne plaże o złotym piasku i błękitnym morzu są co krok ? To takie oddziaływanie na ludzi w pigułce, im barwniejszy opis, rozbudowana mowa ciała i odpowiednie tonowanie głosu tym lepszy jest efekt. W niektórych kwestiach nieważne jest CO mówimy, a JAK mówimy. 
1 nad ranem, spieprzam spać, nie chcę być zgonem na uczelni, ani na trasie.

Komentarze

~Eniu To nie temat jest z dupy, tylko to, jak go obrabiasz. Kilka dobrych motywów, a rozbebrane to jak zimny obiad pięciolatka z jadłowstrętem. Złóż to do kupy, szkoda tak zostawiać. Podobają mi się słowa z gadu. :]
01/04/2010 1:30:40
~Rudy BTW są ludzie z którymi Szulc nie potrafi rozmawiać? ;]
31/03/2010 22:49:19
ladyxluck Weszłam przez przypadek i tak czytam ten post... muszę przyznać, ze pod koniec już byłam pełna podziwu dla autora. Za taką łątwośc w wyrażaniu myśli i za to, że widzi coś szczególsnego z sprawach zwykłych, jak rozmowa, bo dzisiaj mało osób to zauważa ;)
31/03/2010 15:09:54
~ojtam dupa zrobiona poprzez zgięcie reki w łokciu nie jest tak efektowna jak prawdziwa. koniec przekazu
30/03/2010 21:21:02
~Cinus wiem nawet kogo cytujesz szulcu ;p ładny, puszysty pan po dziewiętnastce?;>
30/03/2010 11:30:25