Wasze wątpliwości pozostaną zawsze w tym temacie.
Brak przynależności...
Gdy chcę jedną zyskać, drugą tracę.
Uśpię swoją czujność.
Może to przestanie mi przeszkadzać.
Nadmiar możliwości -
Gdy nie mogę kochać, nie mam jak zdradzać.
o, rozjechało mi się to wszystko.
to jak jazda pociągiem towarowym, ss-klasą.
nie umiem wyjaśnić, dlaczego wszystko musi być idealne.
nie umiem wyjaśnić, dlaczego myślę, że tylko ja nie jestem warta tego, by coś dla mnie zaplanować.
ale mogę powiedzieć z całą pewnością, że jeśli choć jeden szczegół będzie nie tak, to ja zrobię z tego jesień średniowiecza, rzeź niewiniątek, rozpirzę, rozjebię, rozpierdolę w drobny mak.
bo zwyczajnie, w moim świecie, jeśli TAKIE rzeczy nie mogą być idealne, wolę aby ich wcale nie było.
echo.
EDIT
23.09.2009 07:39
Dziwna Noc. czuliście to? Nie mogłam spać. Mamy już prawie jesień! jesień jesień jesień...
chcę iść na pierwszy jesienny spacer! wieczorem... zaraz muszę się ogarnąć i zacząć sprzątać, prać, pakować się... itd.
EDIT
23.09.2009 15:07
I są dary, których nie wolno przyjąć jeśli nie jest się w stanie odwzajemnić ich. . . czymś równie cennym. W przeciwnym razie taki dar przecieknie przez palce, stopi się niby okruch lodu, zaciśnięty w dłoni. Zostanie tylko żal, poczucie straty i krzywdy...
wy też nienawidzicie Sapka za takie teksty?