150

https://youtu.be/gYMSMDb86bo  Ona jest piękna nadal, ja nadal z nią nie gadam :X

Chciałbym zapisać pewne rzeczy tak, żeby wyciągnąć z tego lekcje a jednocześnie wyrzucić te śmieci.

Problem nie polega na tym, że tęsknie czy coś,zupełnie nie.

Nie czuje się bardziej samotny, czuje się dokładnie tak samo jak czułem się będąc w związku.

Problemem nie jest też to, że cały czas ktoś pyta dlaczego. jak to tak po prawie 7 latach?

Normalnie, czasem tak jest i już.

Problemem nie jest tym bardziej fakt, że mam jakikolwiek żal.

Ja wiedziałem, że coś się spierdoli przed tym jak się zaczeło co roku pierdolić

Problemem całego problemu nie jest to, że straciłem czas na naprawianie siebie po każdym ciosie

Na mnie rany goją się jak na psie "Auuuu !!!"

Problem nie polega też na tym, że czułem coś do osoby która tak naprawdę nie istnieje.

Nie można wierzyć w wyimaginowane rzeczy

Problemem nie jest też to...

Problem jest w tym, że cały czas potykam się o ten burdel który pozostał po budowie.

Jeszcze dwie pracę do ogarnięcia na już.