photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 10 MAJA 2010

Dzisiaj jak najbardziej humor nie-zajebisty. Po kilkugodzinnej nauce mam dość historii i już naprawdę nie mam ochoty na nic oprócz żygania. Nie. Nawet na to nie mam już ochoty. Ja ochoty nie mam na nic (chyba, że na sen, na to zawsze :D). Jeszcze ten zjebus photoblog nie chce mi zdjęcia obrócić.. Totalne dno. Jest tylko jedna rzecz, która poprawi mi humor, ale ona nigdy nie nastąpi. Nawał sprawdzianów, kartkówek, prac na plastykę (zaległych chyba z 20), prac klasowych, etc. A mama mi jeszcz dzisiaj dojechała i givnęła mi narzędzie zbrodni - Ibuprom. Nie mogę. Na dodatek ból brzucha nie wiem skąd. Na dodatek Węgry. Na dodatek Francja. Na dodatek prezentacja WOS. Na dodatek problemy rodzinne. Na dodatek przeprowadzka. Na dodatek pobranie krwi. Na dodatek śmierć. No kuźwa ludzie opanujcie się! Ja mogę tak w nieskończoność wypisywać wady. Swoje. A czyjeś? Tylko zalety.



Nie wierzę, że to się stało. Dlaczego? Dlaczego Ona? Tak bardzo mi ważna i bliska zarazem. Od dziecka. Zawsze razem spałyśmy, jak byłam u babci. Fakt, ostatnio się nią nie interesowałam, ale to nie dlatego, że jej już nie kocham, ale dlatego, że miałam nawał obowiązków, mnóstwo problemów i nie miałam czasu. Zawsze przy mnie była i wierzę, że na zawsze pozostanie. Jakieś przeklęte tygodnie nadchodzą. Tracę wszystkich mi najbliższych.. Nie dam jakiejś marnej świeczki w opisie, żeby się pochwalić. Nie napiszę marnej notki opłakującej ją. Nie zrobię żadnej z tych rzeczy, bo kocham ją. Zawsze kochałam. Zawsze będę. Niezależnie od miejsca czy sytuacji Ona będzie ze mną. Tak jak zawsze. Na zawsze. Nie odczuwam Twojego braku tak strasznie. Może dlatego, że ostatnio Cię zaniedbałam? Nad brakiem K też nie ubolewałam. Pewnie z tego samego powodu. Strata, która najbardziej mnie boli? Wiedzą o niej Ci, którzy o niej wiedzieć powinni..



Ostatnio przypomniałam sobie o osobie, która była mi przez jakiś czas bardzo bliska. Jednak tyle razy nasza nasz stosunek do siebie się zmieniał, że już nawet nie wiem kim teraz dla mnie jest. Ale poczułam, że powinnam wznowić tę znajomość. Bo ludzie tak szybko odchodzą, a ja mam mu tyle rzeczy do opowiedzenia..



Gdyby nie fakt, że podczas naszej ostatniej rozmowy coś obiecałam teraz rozmawialibyśmy ze sobą. Chociaż może jeszcze nie. Dopiero za półtorej godziny byś zadzwonił i zapytał co robię i co robiłam. Tradycyjny tekst. Nie rozumiem tylko jednego. Po co jeszcze tego samego dnia rozmawialiśmy tak spokojnie, tak przyjemnie, skoro później wszystko się skończyło? Chciałabym wiedzieć.. A raczej chciałabym, żebyś to Ty wtedy zadzwonił o tej 23:17:55. Tak jak zawsze. Z tą tradycyjną gadką. Z tym tonem głosu. Z tym naśladowaniem mojego głosu.. Z tymi wszystkimi wspomnieniami.. Czemu tak bardzo lubisz ranić ludzi? Zwłaszcza mnie? Dlaczego? Dla mojego dobra? Przecież wiesz, co jest dla mnie dobre, czego ja chcę. Dla Twojej własnej satysfakcji? Po to, żeby Cię uszczęśliwić? Jeśli to ostatnie to będę szczęśliwa razem z Tobą. Proszę Cię, proszę. Gadam do ściany. Dobrze wiem, że nawet tego nie przeczytasz. Nawet nie znasz tego adresu. Dlaczego mnie to boli? Nie powinno. Przecież nic nie czuję. Ale jednak boli. I to bardzo boli. Będę się starać przyspieszyć tą całą przeprowadzkę. By nie musieć widzieć Ciebie i Twojej dumy.




Uważajcie na siebie. Ale tylko na siebie. Bo wiem, jak to jest starać się by nikogo nie zranić. Nie róbcie tak. Rańcie ile można. Oni ranią Was. Ale robią to tak, że sami o tym nie wiedzą. A jednak jest jedna osoba, która robi to specjalnie. Chyba.


Egoistka? Straszna. Ale tylko taka przetrwa.


prygaaleksandra.

Komentarze

~pielowna przykro mi.
prosze o nowa,pozytywnie nastawiona notke.
11/05/2010 14:04:34

Informacje o prygaaleksandra


Inni zdjęcia: Na wycieczce elmar;) patrusia1991gdRzepak patrusia1991gd;) patrusia1991gdJa nacka89cwaJa nacka89cwaJa nacka89cwaZawsze samysliciel3523 /07/ 25 xheroineemogirlxPeru zzachmur