[i]Spędziliśmy ze sobą wspaniały tydzień..
Czarny Anioł mi napisal ze zdal sobie sprawe jak mnie potrzebuje i ze pociekly mu lzy gdy pociag odjezdzal bo dotarlo do niego ze mnie opuszcza. Napisal ze znow lzy mu cisna sie do ocu i chcial zebym mu cokolwiek napisala'
napisalam mu: "ja tez Cie kocham i chce byc z Toba"
a ze nic nie odpisywal to to odwolalam:(
napisalam ze to przez piwo, ze za duzo wypilam
fakt jestem po piiwie ale wiem co do niego czuje
bardzo mi smutno
pierwszy raz odwolalam swa milosc kochajac
a on nadal nie odpisuje
placze?
nie wiem,,
moze nie powinnam mu pisac ze sie domyslilam ze mnie kocha
moze to dla niego zbyt hm.. wstydliwe
bolesne
on naprawde boi sie milosci
minelo 40 minut
a on nadal nic
a moze mnie nie kocha
tylko po co wtedy tyle milych slow?
nie wiem..
nic juz nie wiem
nie wien co robic
nie wiem co myslec
nie wiem co on mysli
co robi
czy sie doluje
czy placze
czy jedzie to mnie w tej chwli
czy SIE NIE ZABIJA!
boi sie przyznac
ale dlaczego?
siedze sama w domu
on tez siedzi sam
ale tam
boje sie o niego
Tak wiem.. bylo zbyt pieknie..
mam ochote cos zrobic[/i]
:(