Odpoczywamy!

Za mną ciekawy, dietetyczno- owocowy weekend połączony z pływaniem i opalaniem :)

Nie będę robić bilansu z 3 ostatnich dni, ale mogę śmiało powiedzieć, że trzymałam się wszelkich wytycznych i nie zjadłam nic niedozwolonego ;)

Z innej beczki :)

Z pewnością są tu osoby, które uwielbiają fast foody, ale odmawiają ich sobie, albo starają się to zrobić, bo są na diecie, itp. Nasuwa się pytanie: czy istnieją zdrowe fast foody? Odpowiadam śmiało, że tak! Istnieją! Jeden bardzo prosty przykład- BURGERY :)

Nie chodzi mi o jednak coś co ma przypomincać hamburger w białej bułce, mięsem zatopionym w tłuszczu i w ogóle ociejakący tłuszczem. Nieeeee! Chodzi mi o idealne, pyszne BURGERY.

Słyszeliście może o FOOD PATROL? 

Moim bardzo skromnym zdaniem, serwują najlepsze burgery w mieście. Ale pytanie, czy jest to zdrowe i mało kaloryczne? Jest!

Po pierwsze- mięso wołowe jest grillowane a nie smażone! Nie jest topione w tłuszczu, przygotowywane na bieżąco.

Po drugie- dostępne są ciemnie, pełnoziarniste bułki, a nie zwykłe- niezdrowe. Fakt- rozchodzą się one jak świeże bułeczki, ale zawsze możemy wybrać opcję- czyli bułki wypiekane na miejscu.

Po trzecie- orgormna gama dodatków, które można modyfikować.

Podsumowjąc- wcale nie trzeba się katować na diecie- wysarczy znaleźć, pyszne i niskokaloryczne rozwiązania, których jest naprawdę mnóstwo :)