[i][b]Dwie drogi...
ale którą wybrać... ?
Jedna jest miłością...
druga zaś nienawiścią...
Czy to normalne, że się waham... ?
Czy to normalne... ?
A może to ja jestem nienormalna...
Zasad brak...
niepraktycznie moralna...
W głowie słyszę głos...
tak jakby wołał mnie ktoś...
może to Bóg...
a może to szatan...
nic nie oczekują w zamian...
Chcą tylko...
abym podążała za nimi...
trudna decyzja przede mną...
widnieje teraz los nade mną...
jeśli pójdę za miłością...
będe żyła w szczęściu...
a jeśli za złośliwością...
będę żyła w pogardze...
ale ja przecież diabłem gardze... !
Nadal mam mętlik...
istny w głowie...
co ja mam zrobić...
Czy ktoś mi odpowie... ? [/b][/i]
[i][b]**...Będe jak Twój grzeszny klown... dam Ci więcej niż byś chciał...**[/b][/i]
[b]Dla paru chwil...
by poczuć szczęście...
Ech.
Dzisiaj do Youstynki i Ditki.
To się będzie działo.
Pozdro laski.
PS: Sorry, że rzadko wchodzę na innych pb. ale wyskakują ciągle mi błędy. Wybaczcie, sama czuję się z tym niezręcznie... ale... przepraszam.[/b]