[i][b]Lilie...
przynieś mi lilie...
na mój grób...
wtedy...
i potem...
jak umrę...
nie zapomnij o róży...
o tej co Cię kochała...
o tej, którą gardziłeś...
tą, którą tak skrzywdziłeś...
tak bardzo...
że zwiędła...
stała się tak podobna...
do tamtej róży...
z którą [/b][/i][i]JĄ[/i] [i][b]zdradziłeś...
dla której ją zostawiłeś...[/b][/i]
[i][b]**...Bez Ciebie noc straciła smak... nie ma sensu cały świat...**[/b][/i]
[b]Życia sens... ?
Totalny bezsens.
Moje huśtawki nastroju.
Są dobijające.
Nienawidzę tego.
A to powraca.
Jak bumerang.
Z prędkością światła.
Trzymać kciuki.
Nic na jutro nie umiem.
A mam poprawę z fizy.
Amen.[/b]