[i][b]Zjadłeś moje marzenia...[/b][/i]
[i]Połamałeś na kawałki lustro marzeń...
Wymazałeś z pamięci tysiące zdarzeń...[/i]
[i][b]Jak mam teraz to posklejać... ?
Czy warto było z Tobą zadzierać... ?
Jesteś tyranem...
nic więcej...[/b][/i]
[i]Złamałeś serce na pół...
Zrzuciłeś ciało w dół...[/i]
[i][b]Nie wybaczę Ci już tego...
Bo zabiłeś moją duszę...
I choć kocham...
przestać kochać muszę...
bo Ty zjadłeś me marzenia...
najpierw dążyłeś do ich spełnienia...
potem zjadłeś je...
i się oblizałeś...
krwi z ran wydostać się dałeś...
to mi sprawia ból...
czy Ty tego nie dostrzegasz... ?
jedynie...[/b][/i]
[i]jako dziwkę mnie postrzegasz...[/i]
[i][b]a nią
nie byłam...
nie jestem...
i nie będe...
nigdy...[/b][/i]
[i][b]**...Jutro może nie być nas... wstań...**[/b][/i]
[b]W sumie.
To co się dzieje.
Jest dziwne.
Nigdy czegoś takiego.
Nie czułam.
Sama nie wiem, co to za uczucie.
Mniejsza o to.
Bo ja kocham moją Dusię... ; ]
co ma oczka jak... pączusie... ; *
HiHi.[/b]
[b]PS: na zdjęciu jeziorko, takie trochę wymarzone.[/b]