"Kolejny dzień wakacji za nami, właściwie jest, jak zwykle...

Każdy goni gdzieś, nie wiadomo za czym, a ja siedzę i myślę..

Łzy solą moje usta, serce pęka, jak stłuczona szyba.

Nic już nie jest takie same...

Sama wśród ludzi  stoję martwa za życia i marzę...

Ale nie o tym co wszyscy, ja marzę, by to wszystko się skończyło...cierpienie,smutek i ból, który rozrywa rany i tak nie zabliźnione w mym sercu..ono nie potrafi już kochać...

Zamknięta w bańce mydlanej oglądam przyjaciół i wrogów mając świadomość, że mnie już to nie dotyczy.

Ból przeszywa całe moje ciało, a ten ból to wspomnienia, smutne doświadczenia...

Serce moje bije i broni się, ale dusza umarła..Dawno temu porzuciłam ją w krainie pięknych wspomnień, którymi nie mogę już dalej żyć...

Zamykam w sobie ból, ukrywam wciąż tęsknotę, czekam na dzień szcześcia, który już dawno minął..."