Fota stara wakacyjna;DD

Dziś po bardzo udanej imprezce u łukasza musiałam bardzo wcześnie wstać

Wczoraj było ostro, jak zwykle , teraz chyba się okazało, że jednak to kamigadze nie było dobrym karniakiem, ale,żeśmy się pokończyli, masakra, serducho wysiada, ale w smaku nawet ujdzie ta mieszanka

Od rana pojechałyśmy sobie z Aśką na zakupy, i żeśmy przeleciały Franklina w polo markecie, no ale czego można się po nas spodziewać.

Później kupiłyśmy chyba najbardziej udany prezent w naszej karierze, więc za tydź będzie bardzo gorąca noc

W tym tyg urodziny Darii, już myślałam, że po ostatniej imprezie będziemy musieli jej kupić wiązanke pogrzebową, ale niestety jeszcze nie zeszła

Asiu i znowu nie pamiętam jak się nazywał ten sklep na "M" haha ale chuj z tym, bardzo udany poranek dzisiaj miałam, nawet kac nie taki mocny, za to w halloween był gorszy, bo jak wiadomo nic nie wiadomo, jak się toczyły nasze dalsze losy po 19 hehe

Ostatnia impreza też była zajebista, szkoda tylko, że nas na nią nie wpuścili i musiałyśmy siedzieć w nocy w maku , ale nie powiem bo znacznie lepiej się ubawiłam, zwłaszcza, gdy w drodze na wiadukt jacyś kibole zaczęli nas gonić, zgubiłam buta, ale nie sądziłam, że w takim szybkim tempie mogę założyć spowrotem, ogólnie było zajebiście

Za to znowu wszystko chujowo zaczyna się układaćKurde ja już naprawdę chyba mam coś z głową, kiedy się w końcu ogarnę, to nie wiem, ale chyba niektórzy bardziej tego potrzebują.

W ostatnim czasie myślałam, że będę zmuszona zamieszkać w kanale w garażu, mianowicie moja super zajebista rodzinka postanowiła zrobić mi rewolucje w pokoju i wyszło na to, że zabili jego harmonie, budzę się rano i nie wiem gdzie jestem, to koszmar jakiś.

Nie chcę mi się dalej nic pisać bo jestem na fazie podkurwienia, więc spadam.

Zaczyna się moja dolina, więc pewnie częściej będę tu gościć

A i dziękuje bardzo żono za notkę, jak widzisz obie mamy te same problemy, znowu:DD;***