Pochłonięta nauką nie zwracałam uwagi na otaczające mnie życie rodzinne. Dzisiejszy plan był jasny : tylko nauka, zero rozmyślania i użalania sie nad sobą. Przeciez za jakieś 3 tygodnie czekają mnie trzy trudne egzaminy , zależy mi żeby to wszystko zaliczyć . Szkoła - którą kończę jak to moja mama powiedziała dla jej świętego spokoju . Gówno prawda. NIe wybierała bym dla siebie - lekko mówiąc- tak trudnego kierunku gdybym nie chciałą czegoś osiągnać. Ale wracając do sedna o czym chciałam pisać - literki na monitorze zlewają się już w całość tworząc tekst nie do ogarnięcia , kiedy odrywa mnie dźwięk dzwonka w telefonie. Leżał za daleko żeby zerknąć kto dobija się do mnie w południowo wolny dzień .
Ale nie musiałam patrzeć specjalnie ustawiłam ten dzwonek żeby wiedzieć kiedy do mnie dzwonisz... Na moment zamarłam , zastanawiając się czy odebrać . Bałam się usłyszeć głos kogoś nieznajomego , kto mógłby dzwonić ze złą wiadomością... Lecz kiedy po moim cichutkim : HALO ? usłyszałam Twój jak zawsze promienny i podniecający głos , kamień spadł mi z serca!!! Ciesze się każdą chwilą , że nadal jesteś !!!!!!!!!! Drżę z radości kiedy wypowiadasz moję imię , kiedy nadal mimo tego wszystkiego śmiejesz się i pocieszasz mnie . To Ty wspierasz moją duszę a powinno być na odwrót ... Kocham Cię tak bardzo mocno - skarbie.
"DOPÓKI NIE POZNAŁAM CIEBIE, NIE WIEDZIAŁAM , ŻE TAK BARDZO MOŻNA CHCIEĆ O KOGOŚ WALCZYĆ . "
Inni zdjęcia: Ja pati991gd... maxima24Ja pati991gd... maxima24Ja pati991gd... maxima24Roze szarooka9325... maxima24Ja pati991gd... maxima24