photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 LUTEGO 2014

Szczery wpis o szczerości.

 

Szczery wpis o szczerości.


 

 Zacznijmy od mądrości często spotykanej w internetach:

 

Za szczerość nie przepraszam.

 

Coś w tym jest, bo jeśli prosisz mnie o to, żebym szczerze Ci coś powiedział, to nie miej do mnie pretensji że to co powiem niekoniecznie będzie się zgadzało z tym, co chcesz ode mnie usłyszeć.

 

- Co myślisz o moich nowych butach? Ale tak szczerze.

 - Są brzydkie, nie podobają mi się.

- Wal się! Pewnie tak mówisz bo też byś takie chciała.

 

Na temat pytań z cyklu "powiedz szczerze" najlepiej wypowiedział się mój mentor, Al Bundy:

 

Nigdy nie pytajcie nas czy w tej sukience wyglądacie grubo, nienawidzimy tego.

Poza tym nie jesteście grube przez sukienkę, tylko przez tłuszcz.

 

Szczerze mówiąc, ludzie nie lubią szczerości. Nienawidzą jej, bo szczera wypowiedź potrafi zaboleć. Pewnie dlatego pod każdą słit focią wytapetowanej nastolatki jest pełno komci typu:

 

kocham <33333

 śliczna ;**********

 przepiękna ;******

 moja śliczność <3<3<3

 

Aż strach myśleć, co by było gdyby jedna z psiapsiółek się wyłamała i napisała wprost:

"wcale nie jesteś śliczna, masz sporą nadwagę, przesadzasz z makijażem, a z tym dzióbkiem wyglądasz jak kaczka."

To chyba grozi wiecznym fochem, lub gorzej - korwinistycznym zmasakrowaniem kończącym się odnalezieniem ciała delikwentki w celi Trynkiewicza.

 

Jeszcze gorszy przypadek, to matki wstawiające na portale społecznościowe zdjęcia swoich nowo narodzonych dzieci. Tutaj pozwolę sobie zacytować Macieja Frączyka:

 

Nie, to dziecko nie jest śliczne i słodkie. Chcesz, żebym tak powiedział, bo wypchnęłaś tego potwora przez swoją pochwę. Gdybym wypchnął cewką moczową Toudiego z Gumisiów, też bym wrzucił jego zdjęcie na FB z opisem "Czy on nie jest uroczy?", co nie zmienia faktu, że wygląda jak wygląda."

 


Inna kwestia, to szczerość w związku.

O ile w życiu towarzyskim są momenty, kiedy powinniśmy się powstrzymać od szczerych wypowiedzi i myśli, o tyle w związku szczerość powinna być jednym z jego kluczowych elementów. Szczerość buduje zaufanie. Jeśli nie będziesz ze mną szczera, ja nie mam podstaw do tego, żeby darzyć Ciebie pełnym zaufaniem. Jeśli nie podobają Ci się moje spodnie, powiedz mi o tym. Jeśli uważasz że ostatniego wieczoru byłem za bardzo oschły, powiedz mi. Jeśli chcesz iść z przyjacielem na piwo, powiedz mi o tym zamiast to przede mną ukrywać, bo boisz się jak ja na to zareaguję. Mam coś podejrzewać, skoro boisz się mi o tym powiedzieć? Prędzej czy później i tak się o tym dowiem. Sama mi o tym powiesz, powie mi o tym Twoja przyjaciółka, bądź Twoja matka zadzwoni do mnie z pretensjami dlaczego wróciłaś do domu nietrzeźwa, a teraz śpisz na posadzce, którą dopiero co zarzygałaś. Ale o ile Twoja matka będzie słuchała moich tłumaczeń, ja Twoich mogę już nie mieć zamiaru.

 

Zaufanie z związku jest bardzo ważne, najważniejsze. Bardzo mnie irytuje sytuacja, gdy druga połówka zamiast szczerze porozmawiać na jakiś temat, boi się go poruszać obawiając się reakcji osoby którą kocha. A jeszcze bardziej irytuje mnie brak zaufania do drugiej połówki, która objawia się czytaniem jej smsów i prywatnych wiadomości. Nie ufasz swojej wybrance? Porozmawiaj z nią o tym, że nie podoba Ci się to, że dużo pisze ze swoim kolegą, ale nie zaglądaj w jej telefon za każdym razem, gdy wybranka pójdzie do toalety robić makijaż. Jeśli Twoja dziewczyna nie ma nic do ukrycia, to nie tylko odpowie na Twoje pytania dotyczące jej znajomości, ale nawet sama będzie chciała Ci swoje rozmowy z nim pokazać. Nie oznacza to, że musisz wtedy je czytać, daj wybrance odrobinkę prywatności, niech czuje że jej ufasz.

 

Usłyszałem raz od znajomego "czytam jej smsy, bo nie kontrolowałem swojej poprzedniej dziewczyny i nasz związek po kilku latach się rozpadł". Nie rozumiem wychodzenia z założenia "kontroluję, bo jak spuszczę ją z oka to się z kimś puści". Nie żyj poprzednim związkiem, bo tamto już minęło i teraz jesteś odpowiedzialny za inną osobę. Zaufaj dziewczynie, którą rzekomo kochasz, a w razie wątpliwości szczerze z nią porozmawiaj. Jeśli i ona będzie szczera, możesz być spokojny. Ale nie baw się w opiekuna, bo zamienisz związek w nadzór policyjny, a to może zniszczyć związek i osobę na której Ci zależy.

 

W przypadku szczerości w związku również posłużę się cytatem Al'a Bundy'iego:

Peg, jesteśmy małżeństwem od 17 lat. Nie możemy po prostu zostać przyjaciółmi?

 

Bądźmy szczerzy i ufajmy sobie nawzajem.

Komentarze

~anonim "Ale nie baw się w opiekuna, bo zamienisz związek w nadzór policyjny"
Nadzór policyjny może nie, ale uważam, że każdy potrzebuje odrobinę opieki. ;)


W. ;)
01/05/2014 12:39:00
~zdolowanyisek Szczerość boli niektórych. Ale w momencie, gdy "szczerość" jest rzucana w celu obrażenia jakiejś osoby, zmieszaniu jej z błotem - już taka potrzebna nie jest. Do każdego przypadku trzeba podchodzić osobno. Indywidualnie. Chyba, że sensem twojego życia jest trzymanie drugiej połówki na krótkiej smyczy (ba, po co smycz, jak można i za obrożę złapać?), to daj se spokój. I dla ciebie i dla niej będzie to wielka krzywda. Nie rozumiem takich ludzi. Nie wiem, jak można prosić o jakieś hasło/smsy/rozmowę na gg... Niektóre rzeczy powinny zostać prywatne. Nie starajcie się na siłę wszystkiego kontrolować. Bo to psuje psychikę. Poczucie własnej wartości i pewności siebie.
12/02/2014 22:18:24

Informacje o piotrekgrzybowski


Inni zdjęcia: The PooH zakochanadamaNa urodzinach u babci Basi pati991Wiosenny gość na działce :) halinamKowalik slaw3001464 akcentova:) dorcia2700Kora i seat. ezekh114"Urwana"droga andrzej73Urząd ma Święto bluebird11Późno już elmar