Moje mięśnie potrzebują chyba odpoczynku , mam wrażenie ,że została z nich cieniutka niteczka . Nie mam siły rąk podnosić . Dziś ledwo cardio mi szło, ale nie poddałam się . Spowalniałam tempo ale mimo wszystko udało się , potem abs i 20 min na skakance . Na nogi dziś nie mam sił . Po jutrze do nowej pracy , może schudne , nie jedząc z braku czasu . Mamusia mi powiedziała ,że cycki mi już wgl znikły . Dlaczego nie brzuch ? Waga stoi w miejscu , jutro mierzenie . Mam nadzieje ,że chociaż tam coś ruszyło . Jak nie to trudno , chyba juz do mnie doszło ,że jestem jaka jestem i w chuj trudno będzie to zmień , chyba mam jakieś inne zalety ...