wspomnienia z Łeby.
lipiec, 2011.
chce spowrotem beztroskość wakacji, kiedy traci się rachubę dni i poczucie czasu. kiedy wszystko wydaje się prostsze, a jedyne dylematy to ruszyć się na plażę, na konie, czy przespać cały dzień.
mam wrażenie, że rzeczywistość za bardzo mnie przytłacza. trzeba liczyć tylko na siebie i być silnym, ale czy postanowienia wystarczą?
"Szczęście nie jest stanem, tylko postawą wobec życia, dlatego można się go nauczyć"
E. Punset.
mam korek w nosie.
choruje, kiedy jest tak pięknie za oknem. standard.