Środa

Ja pierdole jak bardzo nie mam humoru, wkurwiony na wszystko bo :
- Te pierdolone problemy powstają same!
Dawno już tu nic nie pisałem z powodu braku czasu.
Od tamtego tygodnia zaczęta nowa praca, ogromnie wyczerpująca
zarówno jak i śmieszna dzięki ludziom tam tyrającym jak :
- Nienawidzący każdego i samego siebie Franek, on już
chyba urodził się bez humoru i z krzywym wyrazem twarzy hahaha xD
- Nic nie wiedzący Majster Irek który każdego się pyta co ma robić ;|
- Zbulwersowany Edek który straszy każdego mandatem wysokości 20zł
za to że przechodzimy pod łańcuchem zamiast przez śluze hahaha xD
- Wiecznie ucieszony Sajgon, Tajfun czy jakoś tak który zawsze ma rogala na pysku
i nie kmini co się do niego mówi hahaha xD.
Pomimo tego że trafiłem na szok i jest straszna lipa dzwigając od 7 rano
jakieś kebaby o wadze od 5 do 50kg w temp ok -40 stopni, się ciesze bo napewno lepsze to
niż babranie się z resztą w tym syfie xD
Turki, Niemcy, Ukraince, Bułgarzy, Polacy... kogo jeszcze zatrudnią?
ale z Turkami można robić korzystne interesy xD ;)
Tydzień zleciał szybko bez żadnych konkretnych zdarzeń
w sobote do 18 w pracy tak że nawet nie ma czasu na jakiś melanż ;/
ale już powstają plany ;dd, mam nadzieje że dziś się coś rozkmini xD.
Muszę zacząć poświęcać więcej czasu na płyte tylko jak...? ;/
Co do całej reszty, brak pytań... przemilczane...
Kurwa...
Lece kończyć sprzątać bo już 17, elo.

Ostr - Śpij spokojnie.