O jaaa, co za święta, brak słów na mój idiotyzm,
zaczeło się chyba w wigilie na której w sumie nie byłem, wyjebane.
później wpadł Królik z Hałasem to skoczyliśmy na cpn
bo wszystko pozamykane było, tam kupiliśmy 0,7 i piwa...
Wiadomo jak to mogło się skończyć, po melanżu z nimi
zadzwonił Burak więc znów Cpn <załamka>, do domu wróciłem
jakoś o 5 rano ;/. Na następny dzień melanż z Denym i Arturem,
wieczorem wypad do śiaśka, wiadomo piwnica i jazda haha xD
nawet nie pamiętam dokładnie kto był ale wiem że nie było gdzie siedzieć.
Następny dzień, impreza u mnie, jejku mogłem nie odbierać tel i spać dalej...
Hmmm no ale ogólnie ok ;) cały pokój zajebany ludzmi,
siedziali wszędzie, nawet na podłodze bo brakło miejsca haha xD
Krzywe rozkminy z Loczkiem i Pępkiem to podstawa, brak słów xD
tradycyjnie awantura z sąsiadami <bezradny> i ogólnie ostro
budze się i się okazuje że mam dziewczyne ;| ok? no to pojechaliśmy do
Chojnowa, chodziłem z nią aż 1 dzień i zerwałem, to nie to samo
a ja się raczej nie nadaje do rzeczy tego typu...
W między czasie skoczyliśmy po worek ale tak ciężki że nie ma szans
bym sam go zawiesił i to jeszcze na takim kacu...
Dziś mega śmierć, Burak mnie wybudził z Legią no to chwilę się
posiedziało, pogadało i czekam teraz na nich, jakiś film się oglądnie ;).
W ogóle to sam już nie wiem co się dokładnie działo...
Tzn wiem że wczoraj Samuela chcialiśmy zjechać ale się nie pokazał.
Dziwię się sobie że latałem po Chojnowie w szalu Miedzi, przecież całe miasto
to Fc Zagłębia, jebać to... Hmmm co jeszcze?
Ahaa wszyscy doszli do wniosku że większego idioty niż ja nie ma na tym świecie hehe xD
I tradycyjnie tyle sprzątania że szok, myślałem że się wykończe heh.
Jutro L-ca, trzeba załatwić kilka spraw i mieć z głowy, później chyba przyjedzie P-P.
to się zobaczy co dalej i w ogóle Krótkiego nie moge znaleźć ;/.
Ogólnie to już nie mam żadnych chęci, wczoraj jeszcze ostra awantura z Pauliną ;/.
Ale pogodziliśmy się i jest ok ;)... Na sylwestra w sumie brak większych planów,
jak zawsze typowy spontan, będzie co będzie, nie warto planować pomimo tego
że już dostałem kilka zaproszeń hehe i laptopa musze naprawić ale to dopiero na piątek ;).
Jeszcze mi się coś przypomina że jakaś awantura chyba była pod sklepem
i całe ucho mam sine ;/ ale to chyba od tego że wywróciłem się ze 100 razy haha ;/.
Aha bym zapomniał, dziękuje za Świąteczne życzenia, nie będe ukrywał że się zdziwiłem ;o ;).
Teraz czas się troche ogarnąć bo jeszcze czeka mnie wycieczka do wrocławia zanim Kamila
pojedzie do Sopotu hehe.
O, ta litera występuje już kolejny raz bo co chwile przypomina mi się coś nowego <załamka>
teraz przypomniałem sobie że do jakiś dziewczyn się darłem i machałem na ulicy i trasie,
później oni chcieli bić jakiegoś kierowce autobusu ;|.
Użytkownik patentproject
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.