LET START THE GAME!
Mogę szczerze powiedzieć,że wypoczełam,jasne ze wolnego i beztroski nigdy za wiele,ale miałam zdecydowanie bardzo udane wakacje dzięki którym zregenerowałam siły żeby zmierzyć się z maturą.Pewnie to wrażenie się i złudne i bańka optymimu pryśnie po kolejnej zerówce ale póki co stawiam na pozytywne nastawienie.
Bulgaria była cudownym czasem,później praktycznie wspólne mieszkanie z moim Skarbem,Szklarska Poręba,Bistro,mało snu i jeszcze mnie jedzenia,mnóstwo śmiechu,radości,beztroskości i szczęścia!
Już niedługo zostanie nam tylko przeglądanie w kółko wakacyjnych zdjęć i czytanie tych przepełnionych szczęściem notek.
Ale głowa do góry 245 dni do matury i wakacje!
take me to a place called paradise..