Picie tymbarka i te kapsle z fajnymi napisami strasznie przypominaja mi Polske,ktora prawdopodobnie nie predko zobacze.Rodzice weszli do mojego pokoju z wielkim usmiechem na twarzy i powiedzieli : ,,Patrycja,kupujemy restauracje w Boeckenberpark !'' Pierw sie cieszylam,ale potem zaczelam sie zastanawiac.Ta restauracja jest w parku obok basenu ktory znajduje sie na da dworze.Na dworze,czyli w lato bedzie tam mnostwo osob.Mnostwo osob na basen zmeczeni pojda cos zjesc do restauracji.Czyli,w lato restauracja bedzie miala niesamowity ruch.Zapytalam sie ich co bedzie jak bedziemy jechac do Polski czy gdzies za granice w wakacje.Odpowiedzieli,ze po zakupie restauracji cale wakacje bedziemy zostawac w Belgii.Ojakurwajebanamacpierdole.Dopiero co skonczylismy calkowicie remontowac dom,a teraz nie bedziemy do niego jezdzic?Ja tam mam duzo przyjaciol i mialam sie spotkac z Bozena,A na stadionie goscieradowskim w tym roku maja byc Dozynki!Tyle ludzi mi o tym opowiadalo a ja sie nie moglam doczekac,bo nigdy na nich nie bylam.Nieraz jezdzilam sama do Polski,do babci ale teraz raczej to nie bedzie zbyt dobry pomysl,po smierci dziadka babcia ma strasznie duzo na glowie a ja sie na tych wszystkich rzeczach jak rolnictwo i gospodarka nie znam,wiec nie chce byc dla niej klopotem.Fajnie ze bede w wakacje w Belgii,przyjaciele zawsze sie skarza ze nie ma mnie calych wakacji,ale ja musze cos zrobic!
Rodzice poszlo na spotkanie w sprawie kupna tej restauracji,mam nadzieje ze cos wykombinuje i jakos wyjade do Polski.