Jakieś wygrzebany ze stosu zdjęć z kamerki
Idę dziś do pracy.... kurwa jak to pięknie brzmi...IDĘ Dziś do PRACY
ja pierdolę
cudownie jest móc to powiedzieć
ale kurwa zrycie dzbana
muszę się ogarnąć bo po tygodniu mi powiedzą ADIOS bo powiedzą, że jestem nienormalna
muszę być zajebiście miła
[
] i uśmiechnięta i pochłaniać wszystko co zostanie mi przekazane
amen.
apropo stesu eee szczerze
jakoś nie bardzo...
praca jak każda inna
no dobra mniejsza...
Jedyne dobre w tym wszystkim, że jeżeli tam zostane [ a mam taki zamiar] to na wiosnę [ tę kalendarzową czyt. druga połowa marca, chociaz zapewne będzie wtedy jeszcze śnieg 'tfu tfu' oby nie ] nabędę PIĘKNĄ, WYMARZONĄ, DOSKONAŁĄ, I W OGÓLE ZAJEBISTĄ LUSTRZANKĘ
JARAM SIĘ
...a co to oznacza że jak tylko zrobi się ciepełko ruszamy dupki pofocić
Kocham to
chcąc nie chcąc mogę powiedzieć, że jeżeli chce ją kupić to muszę to zrobić do wiosny gdyż jeżeli się później okaże [20 marca] , że dziadek wygra sprawę to odrazu przepisuje na Michała, więc tym samym robić wypierdaling na Malborską. A jak wiadomo zanim się tam do reszty przeprowadzimy trzeba zrobić remont na który jak wiadomo trzeba mieć fundusz
więc lustrzanka musiałaby dość długo poczekać a ja na to nie pozwolę
to moje marzenie od zawsze i spełnie choćby niewiem co
Ciekawa jestem czy będą mnie trzymać do 23
bo jak tak to grubo
aczkolwiek do końca tygodnia będzie tam więcej uczenia się niż pracy. ale jak wiadomo kase też będę musiała ogarnąc
Niewiem co z weekendem. W sensie czy będę musiała tam iść czy nie. Jeśli tak [ a będą wszyscy w bolly czyt. Ty, chłopaki, Michał] to po zamknięciu czyt. 23 pakuję dupę i wpadam do Was
Gorzej jak dojebie w niedziele na rano wtedy nie posiedze za długo
ale to się okaże.
Tymaczem idę spijać kawkę coś zjeść
i może jakiś shower [ a może później]
Miłego dzionka
EmiŚ