photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 6 CZERWCA 2013

 

 

 

 

 

Wybiorę się dziś na spacer. Będę błądzić odkrywając kolejne partie oszpeconego ciała. Daleka trasa. Obejrzę wszystko dokładnie, subtelnie obnażając nieprzychylną prawdę. Powoli stąpając przesuwam palce po pachnącej pomarańczą skórze. Delikatne spojrzenie w srebrzystą szklaną taflę.

Cios. Pogarda, wstręt i obrzydzenie. Wstyd. Znów poruszam zmysł dotyku. Znowu topię dłonie w rozległym zlewisku lipidowych komórek.

Badam. Ciągnę. Ściskam. Płynę. Ja płynę.

Tak. Tak. Sensoryczna analiza pozwala mi do tego dojść. I już nie czuję mydlanej woni pomarańczy.

Teraz dusi mnie fetor przypalonej oliwy.

 

 

 

 

 

 

http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=DUmq1cpcglQ&feature=endscreen

Komentarze

littlelotta to Twoje kości? ;>
06/06/2013 23:58:30
paga nie :<
07/06/2013 0:01:31
littlelotta wszystko jedno. ładne. ;D
07/06/2013 19:00:15