bawi mnie, jak sami rozsialiśmy plotki o tym, że nie jesteśmy razem, a teraz informują mnie obcy, że nie mam wcale faceta ;) dostałam dzisiaj taką stertę wyssanych z palca historii o sobie, że tak bolał mnie brzuch ze śmiechu, że nawet nie pomyślałam o denerwowaniu się. dziękuję Ci anonimowy autorze tych wypocin, mam niewyobrażalną rozrywkę dzięki Tobie :D

a gdyby ktoś nie wiedział- mam faceta, i to najlepszego na całym świecie:D pocałujcie mnie w moje kształtne pośladki, biedne zazdrosne sierotki, przynajmniej nie muszę skakać z kwiatka na kwiatek od jednego byłego do drugiego, w swoim Mężczyźnie mam wszystkie cuda świata i o czym byście nie pomyśleli- mój facet jest lepszy ^^ ba! jest tak fantastyczny, że życzę tylko niewielkiej ilości swoich koleżanek, żeby znalazły taką miłość- bo nie każdy zasługuje.

jeszcze tylko siedemdziesiąt godzin! i znajdę się w najcudowniejszych ramionach świata, obsypana najsłodszymi całusami i w najlepszym miejscu na świecie. tak szczerze, tak prawdziwie, tak oddanie. mój Mężczyzna cały weekend przygotowywał dom na mój przyjazd, kupił dla mnie pół wyposażenia łazienki, choć prosiłam tylko o szampon i szczoteczkę do zębów, żeby mieć od razu na miejscu zamiast wozić, nawet już wymyśla, co będzie mi gotować! ba, raj! co mam się rozpisywać, jest najlepszy na całym świecie, drugiego tak szczerego, oddanego, lojalnego i tak mocno zakochanego nie ma nigdzie indziej - on mój i ja jego bez dwóch zdań, bez żadnych wątpliwości.

Kochany psychofanie! jako, że podejrzewam, że kim jesteś, to oficjalnie oświadczam: zamiast pisać do mnie anonimowo, chodź na wódkę. nie dość, że się napiję, to z przyjemnością wgniotę Ci obcas od szpilek prosto w oko, gdy będziesz leżeć na ziemi :) i nie rób z siebie frajerstwa, jakim raczysz swoich chłoptasiów na posyłki, bo celując we mnie, trafiłaś na kogoś, kto jest wysoko ponad Twoją ligą :)