Dzięki za tyle miłych słów:) jesteście kochane.
Mam 170, 65 kg. Jednak nie chodzi mi o wagę (strasznie sie waha) ale głównie o zmniejszenie wymiarów które na dzis prezentuja sie tragicznie:
brzuch 90
ramie 25
szyja 35
udo 56
Wiem wiem, jestem tłusta. Przytyłam tak strasznie od kiedy mieszkam na stancji. Nigdzie nie wychodzę, siedzę, uczę sie i niezdrowo jem. I widac efekty :/
Dzisiaj zjadłam:
-jogurt naturalny
-3 garstki bobu (wie może któraś z Was ile ma kalorii i czy jest tuczący? Bo w internecie są różne opinie a taak go kocham ;) )
Ćwiczenia:
- 10 minut skakanki
- 200 brzuszków
- spacer jakies 7 km