http://www.youtube.com/watch?v=n-D1EB74Ckg
ZAPRASZAM DO POPRZEDNICH NOTEK!
101. część Sideł - http://www.photoblog.pl/opowiadaniazsercemx3/153614381/sidla-nienawisci-roz-2-cz-101.html
POPRZEDNIA CZĘŚĆ
CZĘŚĆ SZÓSTA
Mój mąż był spokojnym człowiekiem. Cieszył się bardzo, że na świat przyjdzie Kamil. Kamilek był oczkiem w Jego głowie. Każdego dnia, gdy wracał z pracy brał Go na ręce i się z Nim bawił. Dopóki nie przyszedł do domu zły. Zapytałam co się stało. A on wtedy odpowiedział, że jego firma zbankrutowała. Od tamtej pory zaczął pić. Prosiłam, błagałam żeby nie niszczył sobie życia. Żeby poszukał sobie innej i lepszej pracy. Ale on nic nie słuchał. Mówiłam, że ma małe dziecko. Ze jest Kamilek. Ale z dnia na dzień popadał w nałóg. Do domu przychodził pijany. Nie było dnia, aby był trzeźwy. Mówiłam, ze nabawi się jakiejś chory. I nabawił się raka wątroby. Nie żył długo z tą chorobą. Zostawił nas, mnie i Kamila. Moje życie wtedy się rozpadło na kawałki. Ja nie pracowałam. Nie miałam pieniędzy własnych. Kamilek miał pół roku. Nie chcę teraz Jego stracić, on jest dla mnie wszystkim. powiedziała matka Kamila, ze łzami w oczach.
Będzie dobrze. Moja mama też leży w szpitalu. Zasnęła przed kierownicą, a na Jej ciele dość duże siniaki. Nie wiadomo od czego. Ojciec Ją zdradza, i nie jest u nas tak dobrze. powiedziałam, po czym spojrzałam na zegarek. Przepraszam, ale obiecałam mamie, że kupię Jej coś w sklepie. dodałam, po czym pocałowałam mamę Kamila i poszłam do sklepu. Kupiłam to co chciała mama.
Przepraszam mamo, ze tak długo, ale po drodze jeszcze musiałam coś ważnego załatwić. stwierdziłam, po czym pocałowałam mamę w policzek.
No dobrze Alu. Był tu lekarz i powiedział, że jutro wychodzę do domu. powiedziała szczęsliwa mama, po czym dodała. A teraz idź, posprzątaj w domu i zrób coś dobrego na śniadanie jutro.
Dobrze mamo, zrobię coś wyjątkowego. powiedziałam, po czym pocałowałam mamę i wyszłam z Sali.
Idąc w kierunku drzwi wyjściowych ze szpitala, rozmyślałam, co mam jutro powiedzieć mamie. I co zrobić z ojcem. Jeszcze muszę iść do agencji detektywistycznej i poprosić aby zaczęli szpiegować tą całą Ninę. Wiedziałam, gdzie znajduje się ta agencja więc poszłam szybkim krokiem. Gdy już byłam na miejscu, weszłam do środka, po czym zapukałam w drewniane drzwi, gdy mężczyzna z donośnym głosem powiedział słowo Proszę wejść. Weszłam do środka i..
CDN.
Losrayos