photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 30 GRUDNIA 2012

Były razem, bo warto. Część IV.

Cześć.

Napisze dziś parę kolejnych części. 'Były razem, bo warto.'

Były razem, bo warto.

Część IV.

Położyli się spać około 3 w nocy. Gdy wstali na 8 do szkoły. Cała trójka była niewyspana. Ubrali się, zjedli śniadanie. I poszli do szkoły, oczywiście Karolina z Tobiaszem za rękę. Każdy ze szkoły ich widział,ale nie przejmowali się tym. Poszli na lekcje, bo każdy w innej klasie. Widzieli się na przerwach, rozmawiali i śmiali się. Wrócili do domu. Ale Karolina nie wróciła do swoich rodziców. Było jakoś o 18 gdy do Karoliny zadzwoniła mama. Odebrała.

- Słucham.?

- Karolina wróć do domu tata miał zawał i zabierają go do szpitala.

- Ale mamo co się stało.?

- Mamy problemy w firmie, denerwował się już od dłuższego czasu.

- Dobrze mamo zaraz będę.

Wybiegła do domu. Tobiasz za nią z Kamilą nie mogli jej zostawić. Kamila biegł najszybcej jak mogła, była zła na rodziców,ale chciała i tak być przy nich jak coś się dzieje. Gdy dobiegła zabierali jej tatę do szpitala. Chciały jechać za nimi do szpitala tylko,że jej mama nie dała rady. Więc Tobiasz był pełnoletni i miał prawo jazdy więc je zawiózł. Gdy dojechały pobiegły do niego. Ale z jej tatusiem (Tomaszem) było coraz gorzej. Mama Karoliny (Magdalena) bardzo płakała, tak samo i Karolina. Siedziały przy nim cały wieczór i całą noc. Karolina nie poszła na następny dzień do szkoły, bo nie była w stanie. Siedziały przy nim cały dzień. Nie chciała go zostawiać, bo mógł umrzeć w każdej chwili, lekarze nie dawali mu żadnych szans. Obie były załamane z tego powodu. Ale Tobiasz i Kamila po szkole przyjechali do szpitala,żeby pocieszać Karolinę. Trochę się to udało,ale i tak nie chciała zostawić swojego tatusia. Był czwartek wieczorem. Tata Karoliny zmarł. Karolina i Pani Magda nie chciały nikogo widzieć chciały być same we dwie. Były załamane. Nie umiały sobie z tym poradzić. Gdy mama Karoliny zanęła po środkach uspakajających, Karolina napisała do Tobiasza, a to było jakoś nad ranem, myślała,że jej nie odpisze,bo pewnie śpi, ale odpisał.

- Też Cię kocham skarbie, będę przy Tobie zawsze. Mów co się dzieje, wysłucham Cię z chęcią.

- Jestem załamana tak jak i Mama . Nie możemy sobie poradzić z tym, że tatuś umarł.:( Chce mi się płakać.

- Ale pamiętaj do mnie i Kamili możesz przyjść w każdej chwili.

- Wiem, dziękuje . Śpij, bo przecież musisz iść do szkoły. Pa Kotek.:*

- Paaa Skarbie.:*:*

Karolina nie zasnęła ciągle myślała o swoim tacie . Ale rozumiała,że on nie chciał ich zostawiać.  Rano poszła zalatwić z Mamą pogrzeb. Miał być za dwa dni. Bały się tego pogrzebu, bo nie wiedziały czy dadzą sobie z tym wszystkim radę. Karolina wiedziała,że będzie miała wsparcie w Kamili i Tobiaszu.

 

Kolejna część później.

Komentarze

thisisspeedway Fajne ; )
+ wbij do mnie ; *
30/12/2012 13:59:00
opowiadaniazsercaxd Cieszę się.
30/12/2012 17:53:30
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika opowiadaniazsercaxd.

Informacje o opowiadaniazsercaxd


Inni zdjęcia: 1551 akcentovaLOST SOUL MAKE-UP *moje oczy* xavekittyxZ synem nacka89cwa:) nacka89cwa982 tennesseeline2025.07.30 photographymagicStatki wypływają rano bluebird11:* cooooooonePo trosze, po trochu. ezekh114Ja cooooooone