photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 14 STYCZNIA 2012

 

Dźwięk w słuchawkach dla mnie stał się jak nałóg. często pomaga mi odbiec gdzieś, do świata ideałów, do miejsca, gdzie tylko w rytm bitu bije serce.


 

Chciałabym o nim zapomnieć i nie dlatego , że go kocham bo wcale tak nie jest , czuję do niego wstręt chociaż tak naprawdę nie wiem dlaczego . Chciałabym wymazać z pamięci wszystkie chwile z nim spędzone , te jego bezsensowne uśmieszki i żarty , które w ogóle nie były śmieszne , chciałabym zapomnieć jak wyglądała jego twarz i jaką miał barwę głosu , brzydzę się tym czasem który z nim spędziłam i denerwuje mnie każda myśl o nim , nienawidzę kiedy ktoś o nim wspomina i wymawia jego imię , nie pojmuję swojego zachowania bo jeszcze niedawno był dla mnie najważniejszy a z dnia na dzień go znienawidziłam i rozjebałam ten związek łamiąc mu serce na małe kawałki ale co jest w tym najdziwniejsze ? Jest mi z tym dobrze , że tak się skończyło .


 

Najwspanialsze uczucie na świecie, gdy druga osoba mówi KOCHAM, znając Twoje błędy, wady i nawyki.


 

Czuję jak z dnia na dzień uczucie do niego się ulatnia , nie chcę tego a on nie robi nic , żeby ratować to .


 

Jutro zaś obudzi mnie z nienawidzony budzik , wstanę i sprawdzając telefon będę udawać , że mam wyjebane na to , że kolejny dzień się nie odezwał . 


 

Zasypiam z myślą o nim , łudząc się , że gdy otworzę oczy w telefonie będzie czekać wiadomość od niego, budzi mnie sen o nim jak zwykle wtedy kiedy mamy się pocałować, zrywam się i odpalając papierosa wychodzę na balkon , opieram się o poręcz i zaciągam się dymem patrzę na ulicę gdzie co chwilę przechodzą zakochane pary nie szczędząc sobie czułości , patrząc na te szczęśliwe dziewczyny cholernie im zazdroszczę , gaszę peta i wchodząc do środka widzę świecący telefon na stoliku serce przyśpiesza a ja podbiegając widzę , że to tylko przyjaciel , odpisuję i opadając na łóżko widzę jego twarz którą zmywa dopiero rano mydło .


 

Gdybyśmy nie mieli w sobie tyle dumy już dawno byśmy razem byli , ciężko jest nam przyznać się do miłości .


 

Siedział z kolegą u kumpli, oni byli kompletnie pijani , on czysty jak łza. - idę się zabić. - wyjąkał ubierając kurtkę, wyśmiali go nawet nie próbując go zatrzymać, w ogóle ich to nie wzruszyło. Wyszedł, nie było go z dobrą godzinę. Przyszła do nich jego była dziewczyna, zapewniona, że śpi u nich pijany. - gdzie on jest? - zapytała. - wyszedł. - wybełkotał jeden. - jak to? gdzie? - zadała kolejne pytanie. - powiedział, że idzie się zabić. - zaśmiali się wszyscy. Wybiegła z domu dzwoniąc do przyjaciela, po chwili razem zaczęli przeszukiwać okolice. Rozdzielili się, nagle ona zaczęła panicznie krzyczeć, kiedy jej przyjaciel dobiegł do niej zobaczył go wiszącego na sznurze, zatkał jej oczy i przytulając ją mocno zapewnił, że zawsze będzie przy niej. W kieszeni zostawił list do niej w którym pisał, że nie potrafił bez niej żyć, że ona go nie kochała, z miłości oddał swoje życie. A tego dnia , gdy go szukała chciała wszystko naprawić i znów być przy nim. 


 

'ale ..' - nie skończyła, bo przerwał Jej już na początku zdania. 'nie ma żadnego ale. nie ma już nic. nie ma Nas. nie ma mnie. nie ma Ciebie.' - powiedział, łapiąc się za głowę. Usiadła na podłodze, opierając się o meble i zalewając łzami. Spojrzał na Nią ostatni raz i wydukał z siebie : 'zawsze będziesz w mojej pamięci. Będziesz tą jedyną istotą, która będzie zaprzątać mi myśli, kocham Cię ', a następnie wyszedł. Ryczała jak dziecko. Nie potrafiła się podnieść, biec za Nim. Nie potrafiła już żyć.


 

- jesteś pijana . - mamo, nie . ! - przecież co chwilę upadasz na ziemię ! - gówno prawda, ja atakuję podłogę .


 

Kochana, przyjdzie czas kiedy to jemu będzie zależeć, a Ty będziesz miała to w dupie.


 

W życiu każdego z nas jest ta jedna, jedyna osoba, którą poznajemy tylko po to, by mogła zniszczyć nam psychikę i spierdolić życiorys.


 

Jeżeli facet Cię olewa kup sobie kilogram czekolady, powyżywaj się na Nim w myślach, stwórz sobie tarczę do lotek z Jego zdjęciem, a potem bądź tak piękna i dumna, by żałował połowę życia.