A kiedy wodzę wokół rozmarzonym wzrokiem, w mojej głowie znów gościsz tylko Ty.
Wcześniej nie doceniałam życia i nie widziałam szczęścia, a teraz... smucę się tylko wtedy, kiedy uświadamiam sobie jak dużo czasu pozostało do naszego kolejnego spotkania.
Codzienny scenariusz: upieram się, że tym razem nie napiszę do Ciebie jako pierwsza. Siedzę godzinami wpatrując się w Twój status, a z każdą minutą w mych oczach wzbierają łzy.
I z dnia na dzień tracę nadzieję i zadaję sobie pytanie czy warto czekać i wciąż w Ciebie wierzyć?
Czytając książkę uświadomiła sobie, że drży. Nadal rozpaczliwie wierzyła, że mu na niej zależy i była przerażona myślą o tym, że może być inaczej.
Potrafiła korzystać z życia... tylko czasami po kilku piwach puszczały jej nerwy i płakała jak małe dziecko.
Jak to się dzieje, że wszyscy wokół mówią mi jaka jestem zajebista, a ty jeden tego nie dostrzegasz?
Błagam... Chociaż jeden sms...-szeptałam w ciemności kolejny raz zasypiając ze świadomością, że nie jesteś mój. Milczący telefon tylko utwierdzał mnie w tym przekonaniu.
Kawa jest zbyt gorzka? To Ty jeszcze nie znasz chłopaka w którym się zakochałam!
- Bądź choć raz poważna!
- Szkoda, że nie byłam poważna rozpoczynając ten związek, bo bym się w to nie wpakowała, ale wiesz co? Nigdy nie jest za późno by naprawić błędy.-czuła, że w jej oczach wzbierają łzy, ale dała im popłynąc dopiero gdy odwróciła się do niego plecami
-Dlaczego nigdy nie chcesz zamknąć oczu, kiedy Cię o to proszę?
- Bo się boję, że kiedy je otworzę Ciebie już nie będzie...
A będąc w jego ramionach uświadomiła sobie, że nadal myśli o kimś innym...
Dont bother Ill be fine! I promise you wont ever see me crying&
Nie martw się wszystko będzie ze mną w porządku! Przysięgam, że nigdy nie zobaczysz mnie płaczącej.
DODAWAĆ DO ZNAJOMYCH :)
PROSZE O KOMENTARZE :)