Nosiłabym a wy ? :DD
http://www.youtube.com/watch?v=D7-ZeCFlbDA
I chyba nie potrafię powiedzieć, że nie chciałabym Ciebie mieć.
lubię się przy tobie śmiać, płakać, skakać, tańczyć, śpiewać, mówić głupoty... ogólnie lubię być przy tobie.
Nie wiesz, czy w ogóle coś do niego czujesz, a myślisz o nim cały czas.
nie jestem zajebiście idealna , popełniam błędy, krzywdzę ludzi, ale kiedy mówię "przepraszam'' lub ''kocham'' mówię serio , a nie kurwa na niby .
Chyba najgorsze jest to, że w każdym dniu mi Ciebie brakuje. I nie chodzi o uczucia, bo one swoją drogą, ale o to, że w każdym dniu jest puste miejsce, które powinieneś właśnie Ty wypełniać. Jeśli wyobrażę sobie, że ktoś się pojawi to za chwilę sobie myślę, że nikt nie jest w stanie na tą chwilę wypełnić tego pustego miejsca w zwykłym dniu... to musisz być Ty, bo inaczej to miejsce jest nadal puste. Nie potrafię tego zmienić.. Być może nawet nie chcę.
przestań tak przeżywać , do cholery . to był tylko kolejny palant w Twoim życiu . nie pierwszy i nie ostatni , przywyknij .
wspomnienia? są jak kamyki, na dnie oceanu. nikt nie jest w stanie ich nam zabrać, i tylko my wiemy w której części Nas, tak na prawdę się znajdują
- Przepraszam panią, czy to życie ma jakiś sens? - Drogie dziecko, a czy ma sens jedzenie zupy widelcem?
Nie ma Cię tak długo. Zniknąłeś tak szybko, jak szybko wszedłeś do mojego życia. Ból jest troszkę mniejszy, podświadomość powolutku wraca do swojej wcześniejszej formy, dłonie zaczynają przyzwyczajać się do zimna, usta zapomnają już o wszystkich pocałunkach, ale jesteś jeszcze w moim sercu, choć już Cię nie czuję. Wiem, że nie istniejesz.
Najgorzej jest tęsknić za kimś, kogo widzisz codziennie.
Przychodząc na cmentarz dotykam jedynie zimnego pomniku zamiast Twojej ciepłej skóry. Twoje niebieskie oczy już na mnie nie patrzą, widzę jedynie płomyki w zniczach. Nie widzę Ciebie jedynie to zdjęcie na pomniku. Nie słyszę Twojego kojącego głosu, czasami jedynie czuję go w sercu. Nie czuję już tego że jesteś, czuję jedynie że czuwasz.
Z każdym kolejnym dniem jestem coraz słabsza : brakuje mi Ciebie .
Nie wiem gdzie zgubiliśmy to co wywalczone z trudem.