montaż wystawy KONIOR STUDIO w Łodzi
jednak moim głównym zadaniem był catering
miłyyy weekend
Prześladuje mnie pech,
bo jestem pierwiastkiem z trzech.
Trójka swym pięknem kusi,
czemu moja zakryta być musi
brutalną pierwiastkową pieczątką.
Dlaczego nie jestem dziewiątką?
Wtedy bez gimnastyki
wystarczy ciut arytmetyki.
Wiem, że nie czeka mnie Eden.
To pewne jak trzy dwa jeden.
Taki mój los okrutny, absurdalny i smutny.
Wciąż prześladuje mnie pech.
Kolejny pierwiastek z trzech.
Ale nie trzeba się trwożyć,
Bo teraz będziemy się mnożyć.
Choć mamy już nadmiar wrażeń,
Stworzymy liczbę marzeń.
Nie jesteśmy śmiertelnikami
I jak za dotknięciem różdżkami
Wystarczy jedno,
a poznam swą miłość na nowo
nowy wiersz 4H3!
byle do p iątku