No to ja dodam to. Bo ładnie na nim wyszłam.
Zdjęcie z serii "bardziej metalowe" - nasza Mistrzyni Fotografii (i wszyscy już wiedzą, że chodzi o Agatę ) przyodziała mnie nawet w pieszczochę.*
* i w "parę" innych swoich rzeczy.
Foto zrobione wczoraj po "metamorfozie", czyli po zamknięciu mnie w kabinie ze spodniami Oll, w których miałam chodzić przez resztę dnia. (Naprawdę mocne przeżycie )
No, a dzisiaj przeszłam się po swojej przyszłej szkole. Masakra. Labirynt. Ja się tam nie odnajdę. Będę chyba musiała patrzeć, które ściany mech porasta - tam będzie północ, o ile się nie mylę. Kompas, śpiwór, zapas jedzenia - i mogę tam chodzić.
A dziś pozwolę sobie polecić film Requiem for a Dream - mocny. Naprawdę mocny.
No i jeszcze coś, czym zaraził mnie Staszic - http://www.youtube.com/watch?v=G842YkE9n-0&feature=related