photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 LIPCA 2011

Chapter

Na zdjęciu: Mała Słodka Ruda Małpa na Chapterze w Zabawnym Czepku na Głowie.

 

W trakcie mojej sesji pierwotnie jeździć do Gdyni nie miałam. Ale różne są okoliczności i jednak tam bywałam. Zaczęło się wszystko od zakładania przez Fenia sklepu. Kiedy już znalazł lokal (po GameOxie) trzeba było go odmalować. Z tego powodu pewnego wieczoru zostałam wezwana, żeby pomóc wybrać farby o.o

Pojechaliśmy nie wiem gdzie, do nie wiem jakiego sklepu. Dziwne to uczucie, kiedy ktoś Ci daje pełną swobodę wyboru... W końcu po długich rozmyślaniach, porównywaniu kolorów i zaskakujących zmianach zdania, stanęło na dwóch odcieniach niebieskiego :3 Przy okazji Fenio dowiedział się, że jego koszula nie jest granatowa, a ciemnofioletowa (po dłuższych rozważaniach w sumie sama mam problem z identyfikacją tego koloru, bo jest to coś z pogranicza, a nie czysta barwa...nvm) ^^

W dniach następnych lokal był malowany. Przy czym Sosna zmarnował puszkę farby, krata przed sklepem pochłonęła jedyny pędzel, a Yonish żywił się kartonem od pizzy...

Malowanie wyszło jak wyszło... Cóż, lokal wysoki, a drabina malutka ^^" Tak, tak przyjmuję wszystkie usprawiedliwienia i wiem, że jesteście dumni z siebie, bo sami to malowaliście etc. Niech wam będzie ;p Większość odwiedzających utrzymuje, że wygląda lepiej niż było i to mi musi wystarczyć XD

I chociaż na początku w sklepie był tylko sprzedawca, to teraz prosperuje już całkiem ładnie i coraz więcej półek jest zajętych przez towar, a nie powietrze :3

 

 

Chapter 7. Nie chce mi się o nim pisać. Był to zdecydowanie najgorszy konwent na jakim byłam.

Z rzeczy wartych wspomnienia: moje posiedzenia z Małą Rudą Małpą i Moniaviką, zakładanie Kuu kolczyka (omg, kto to projektował?? siedziałyśmy nad tym jakąś godzinę, zanim w końcu udało się zapiąć te paskudztwa na wardze Kuu i uchu z łańcuszkiem pomiędzy nimi ^^ A potem Feni ją gonił, bo chciał pociągnąć za łańcuszek- niedobra bestia :3 ), bańki puszczane przez Sadię i Lucy w roli Bańkowpierdalacza <3

W nocy byłam wynudzona już do tego stopnia, że postanowiłam pojechać na stancję w Oliwie i przespać się trochę. Według Fenia skm miała być niedaleko (na konwent dojechaliśmy autobusem, w sumie w wyniku mojego nieogarnięcia - tak to jest, jak się polega na MiOhi zamiast samemu pomyśleć) , więc ruszyłam w jej stronę, idę idę - nic... idę dalej - wielki betonowy plac i zarośnięta ścieżka... WTF? Zwątpiłam... W końcu znalazłam jakieś schody i faktycznie, przystanek skm był przyczajony poniżej XD. Koło 10 wróciłam, ale długo nie posiedzieliśmy, bo z Feniem i (gościnnie) z Sakiewką z braku lepszych opcji wróciliśmy do Gdyni.

 

 

Na stancji mamy nową współlokatorkę, mianowicie Kasię z mojego roku ^^ Cieszę się, że będzie w tym domu jeszcze jedna osoba preferująca porządek ;p Już na wstępie zapunktowała u nas, przywożąc ze sobą opiekacz <3 Długo nie zabawiła, ale perspektywa mieszkania z nią w przyszłym roku akademickim bardzo mnie cieszy. No i nie stracimy stancji, a ja nie muszę całe wakacje siedzieć w Starogardzie ^^

 

 

Kwitnie mi znajomość z Remikiem :3 Zaczęło się od turniejów i mojej ucieczki z autobusu 173 na Unruga, w perspektywie spędzenia z nim 15 minut drogi od Dębogórza (kiedy to Fenio miał nas opuścić) do Rumii (gdzie mieszka Remik). Przeraziła mnie konieczność rozmowy z osobą której praktycznie nie znam, bo jak wiadomo do najśmielszych i najbardziej rozmownych nie należę ^^

Więc zwiałam ;p

Niepotrzebnie jak się okazało, bo z czasem zaczęliśmy się częściej widywać (sklep Fenia dostarczył ku temu licznych okazji). Z czasem przestałam się go bać XD A pewnego razu widząc, że śpię na stole po jednym z egzaminów (tudzież na puszkach do kart) przyniósł do sklepu Hipcia <3 Hipcio jest... hmm jasnofioletowy? Liliowy? Lawendowy? Wrzosowy? Nvm. W każdym razie jest poduszką, którą można tak fajnie złożyć w formę maskotki i tulić do woli :3 Cóż, stał się bardzo rozchwytywany ^^

Później delikwentów (Fenia, Remika i Sosnę) trzeba było odprowadzić na pociąg do Wawy na Mpki YGO (I to na mnie wypadło po nocy szukanie im dojazdu z dworca na MP, za to miałam relację w miarę na bieżąco :3 I Fenio wicemistrzem Polski~! Yay~! :D)

Pojawiła się w sklepie legenda o przepysznych naleśnikach Remika, które to podobno miał przynieść/ przyniósł i zostały zjedzone. Beze mnie... Zbuntowałam się, pomarudziłam i w końcu zostały mi obiecane. Wykonane na moje zamówienie, z czekoladą i żółtymi malinami (miała być jeszcze śmietana ale z przyczyn technicznych nie wypaliło), trafiły do mojego żołądka w pewną niedzielę i zawsze będą tam mile widziane, bo faktycznie są przepyszne :3

Jeszcze później do sklepu trafiły sznurkowa piłeczka (wykonana przez Remika, domyślnie dla kota, w praktyce narzędzie do umartwiania dla Sosny XD) i wielki żółty gryzący problem, który było trzeba narysować, a który później otrzymał jeszcze drugą wersję ^^ Teraz w planach pojawia się rejs do Karlskrony (statecek~!), wycieczka do Czech w przyszłym roku <3 i woodstock, na który mam nadzieję go wyciągnąć :3

Raz w Rumii spotkaliśmy Adriana, który żalił się, że sprawiedliwość za jego krętactwa go dopada. Chyba szukał współczucia... Mwahahahaha~ Odprowadzona do domu zostałam dwa razy, z czego przy ostatnim towarzyszył nam jeszcze Hipcio :3, który ostatecznie pojechał ze mną do Sttarogardu. W dodatku w swoich łapkach miał jeszcze śliczną różyczkę, którą ususzyłam sobie na pamiątkę ^^

 

 

Następnego dnia wybierałam się na rejs stateczkiem (żaglowiec~! :3) po zatoce z rodzicami :3 Deszcz przestał padać dosłownie na 5 minut przed samym rejsem ^^ Fajnie się płynęło, tylko niech mi ktoś wyjaśni czemu Gdańsk był widoczny jak na dłoni, to samo Sopot, a Gdynia od Redłowa do samego końca zakonspirowana w gęstej mgle? o.o

Komentarze

~nocturn Bać się? Mnie? To jakieś brednie. Przecież we mnie nie ma nic strasznego! A sznurkowana piłeczka to jest jakiś tam węzeł. Kulka bosmańska czy jakoś tak.
15/07/2011 13:56:19
numiko Na początku się bałam nooo. Jeszcze jak mnie nie łaskotałeś, to się wydawałeś taki poważny. Zresztą później też, więc tym bardziej uznałam, że nie będę miała z Tobą o czym rozmawiać, wyjdę na jakąś opóźniona w rozwoju czy coś, więc wolałam zwiać XD
15/07/2011 14:29:10
~nocturn a phi.
15/07/2011 14:44:18
numiko Oj tam, oj tam. Teraz już tak nie uważam :D
15/07/2011 15:10:32

Informacje o numiko


Inni zdjęcia: Elegancik idzie na podryw... halinamDots l0wk3yI see u l0wk3yDepth l0wk3yFalse l0wk3yMiracle l0wk3yArchons l0wk3ySpark l0wk3yDawn l0wk3yMeet me there l0wk3y