photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 15 SIERPNIA 2011 , exif
666
Dodano: 15 SIERPNIA 2011

Chaotycznie..

No i pod koniec tej notki docieram w końcu do chwili obecnej... a oto co działo się po Helu~

 

  • Było parę spacerów, z których niewiele pamiętam.

 

  • Kilka wypraw do "hurtowni" (czyli wtajemniczeni wiedzą gdzie xD) w Gdańsku w roli kuriera. Maskota mnie nie poznała. No ale nie zdziwiło mnie to wcale. Przy wszystkich swoich wyprawach do tego miejsca staram się nie istnieć i wsiąknąć w ścianę... może to jest powodem dla którego jeszcze nie miałam dotąd problemów przy odbieraniu zamówień.. Kto wie?

 

  • Mój zgon, troska Remika, który przyjechał do Gdańska, siedział i opiekował się mną przez całą noc, a nad ranem wyprodukował jeszcze masę naleśników <3

 

  • Moja kradzież Remikowej koszuli, która mi się spodobała tak, że jeszcze przez kilka dni nie mógł się jej doprosić (między innymi wywiozłam ją do Starogardu);p

 

  • Nagły wyjazd do domu, czyli jak to mama przekupiła mnie dwiema sałatkami i taką samą ilością ciast.. Dopiero kiedy dojechałam do domu okazało się, że w jednej sałatce jest seler, w drugiej rodzynki (dało się to wydłubać, ale trzeba się było trochę namęczyć), a jedno z ciast nieco odbiegało od moich wyobrażeń, aczkolwiek drugie pochłonęłam w całości i choćby już dla niego samego było warto ;p

 

  • Nie pojechałam na woodstock. Taak. Impreza do której dni odliczałam od zeszłego roku mnie ominęła. Cóż, muszę zacząć uważać na to, na kim polegam...

 

  • Oczywiście już po fakcie okazało się, że ze 3 znajome osoby miały miejsce w namiocie i mogły mnie zabrać.. eh gdyby człowiek wiedział o tym wcześniej... Zostaje mi czekać kolejny rok.

 

  • Nakłonienie Remika do założenia bloga ;p

 

  • Kiedy miałam już wracać ze Starogardu do Gdańska, rodzice przekupili mnie jedzeniem żebym została jeszcze jeden dzień (ah, jaka ja przekupna~!)

 

  • Kot do miziania pilnie potrzebny (w granicach Stg, a po 27 sierpnia 3-miasto i okolice)~! A w ogóle to bym chciałam mieć Nibelunga albo Mane Coona T^T

 

  • Spacer po parku oliwskim i odwiedziny w Rumi i tak piękna pogoda (z pomniejszym deszczem, który tylko przyozdobił niebo w piękną tęczę), że zamiast jechać stamtąd do domu, postanowiłam na chwilę odwiedzić Wejherowo, bo to dziwne mieć bilet metropolitalny Wejherowo obejmujący i nigdy tam nie być. Aczkolwiek nie ma tam nic specjalnego... najlepsze to były po drodze widoki z kolejki..

 

  • Nie wszystko układa się tak pięknie. Ostatnimi czasy wynikła dość niemiła sytuacja, którą pominę milczeniem, bo kto wie, może jeszcze się ułoży, w końcu szansa została dana... Ale zanim to nastąpiło puściły mi nerwy. Wzorcowo wypłakałam się w ramiona Fenia, zostałam pocieszona, dokarmiona i po powrocie do tradycji (czyt. podróży 173), z lżejszym sercem wróciłam do domu. Taak... 10.08 - tę datę będę pamiętać już zawsze. Długo musiałam czekać na te słowa.. ale doczekałam się, spełniło się jedno z moich marzeń. Dziękuję.. przyjacielu <3
  • I tu mój nowy, świeży porządek świata znów został zburzony... śladem tego tylko piękna, srebrna róża~

 

  • Zobaczymy jak to się potoczy, póki co ugrzęzłam w domu. Od 13 do 26 jestem tu uwięziona sam na sam z psem... No, jeszcze do wtorku mam siostrę~

 

 

Komentarze

teoriaszczescia ;cc buu! Kuu bedzie przez Ciebie pakac.... (wiesz czemu)
15/08/2011 22:02:17
numiko Wiem, wiem, obiecuję, ze następnym razem będzie więcej pikantnych, chwytających za serce i poufnych wieści :*
15/08/2011 22:05:29

Informacje o numiko


Inni zdjęcia: W ciepły dzień elmarWakacyjne dziewczyny bluebird11Ja nacka89cwaKanna....:) halinam"Hej, idę w las." ezekh114Coś krótki. ezekh114Brak zdjęć patusiax395Kocio kerisJeep ? ezekh114Casus tęczy ? ezekh114