10.01.2014
Dalej bez siebie, a jednocześnie razem w kółko skype nawe 10h rozmowy bez rozłączania się, bijemy rekordy !
Zaspałam dziś, mama mnie obudziła o godzinie 8.00 i stwierdziłyśmy, że nie muszę iść do szkoły. Zostałam sobie grzecznie w domku poszłam spać i obudził mnie kurier potem skype aż do teraz. Gry na kurniku hahaha uwielbiam, na dodatek bracki się dołączył, nie zła zabawa ;) !
Przed chwilą kąpiel w mega gorącej wodzie, popełniłam błąd. Teraz tak po ciuchu powiem, że głowa mnie boli, muszę otworzyć okno bo wyparuję.
A tak z innej beczki to jestem mega szczęśliwa i bla bla bla. Tak rzygacie tęczą.
Nocami moje myśli w Warszawie, jeszcze z tamtąd nie wyjechałam...
Dobrej Nocy
/P
Znow zbyt dlugie spanie... pobudka... telefonem... ale jakos dalej poszlo sie spac... pozniej... kolo 12... wkoncu wyrwanie sie z tego lozka.... praktycznie kilka chwil pozniej bylem juz na skype z NIĄ... rozne pomysly... rozne rzeczy... wazne ze prawie jak by obok niej... prawie... wazne i to... granie ogladanie komentowanie czy rozmawianie... tak czas szybko uplywa... a tu w tym momencie... juz prawie 14 godzin na skype... juz niedlugo znow obok... nie moge sie doczekac...
btw.... 3 v 1 w literakach i i tak wygralem !
coraz czesciej mnie zaczyna sluchac... rozumie ze mam czesto racje... ale czasem musi sie przekonac na wlasnej skorze o tym... wtedy mi smutno bo widze ze mnie nie slucha a potem cierpi... ale coz... czlowiek uczy sie na bledach...
/M