jesiennie.
kaczki się z Ciebie śmieją. kilkadziesiąt kamiennych stopni (w górę kochanie). drewniany mostek porzucony na rzecz pnia, kąpiącego się w wodzie i w słońcu. lizaki zamienione na mambą w czterech smakach (jak słodkie jest szczęśliwe wspomnienie). żelki, które były nimi tylko z nazwy i konsystencji. wyprodukowano we francji. mówiłam Ci, witaj w moim paryżu. liście, liście, liście. bukiet liści. plecak pełen kasztanów. lubię zbierać kasztany przy torach. ciepłe dłonie, ciepłe usta. zamarzła mi buzia, malutki.
jutro siedem. sycąco.