*** DWA MIESIĄCE PÓŹNIEJ .
*** OCZAMI NEYMARA
Minął miesiąc . Nie mieszkamy razem , dom stoi pusty . Nie powiem , często się z nią widuję ..Ponieważ często też odwiedzam Avril w pracy . To nie prawda , że czas leczy rany , on tylko pozwala się oswoić z sytuacją .Nadal za nią tęsknie , jednak tyle biegłem za osobą którą kochałem , że nie zauważyłem kto biegnie za mną ... Avril .Jesteśmy ze sobą bardzo blisko . Czy to źle , czy to świadczy o tym że jestem ostatnim skurwielem , ponieważ chyba znów się zakochałem . ? Jest śliczna i kochana ..Może czas zacząć w pełni mieć swój honor i faktycznie żyć dalej ... oddalić się od Vi . Umówiłam się dziś z Avril u mnie o ósmej . Przyszła punktualnie , wyglądała prześlicznie jak zawsze , nie mogłem się napatrzeć . Kiedy otworzyłem jej drzwi przywitała mnie swoim ślicznym uśmiechem i buziakiem w policzek . Usiedliśmy przed telewizorem i włączyliśmy jakiś film romantyczny ..`On wciąż ją kocha` czy coś takiego . Nie obchodził mnie to co oglądamy , przez cały czas się na nią patrzyłem .
-Gapisz się ...;)-zauważyła w końcu .
-Tak ;) .
-Coś nie tak mam z włosami . ? - zakłopotana zaczęła się poprawiać , złapałem ją za rękę .
-Włosy masz idealne ... z resztą jak całą resztę ;)-patrzeliśmy sobie w oczy . Zbliżyłem się żeby ją pocałować , jednak ona troszkę zwlekała chcąc coś jeszcze powiedzieć .
-A Viki . ?
-Niech szczęście będzie szczęściem a nie czymś czego nie mogę osiągnąć ...- i zaczęliśmy się namiętnie całować .
***OCZAMI VIKI .
No nie mieszkamy już razem , ale widujemy się często ..on się przyjaźni z Avril ..mhmm przyjaźni przyjaźni , wydaję mi się że to coś więcej . No i dobrze , w końcu sobie kogoś znalazł ..Pozostaje tylko im życzyć szczęścia . Avril nie lubie ..suka ;/ a Neya nawet daje się znosić jak się go lepiej pozna .. dziś miałam ważną sesję . Ty zdj z niej ; >
Taki tam króciutki na dobranoc ;*