Jesiennej depresji czas start... Byle jak najszybciej do mety.
brak ochoty na cokolwiek, nawet dobrą książkę.
Czekać na jakieś sukcesy albo dobrze wykonane zadania.
A wokoło zakochani, zakochani, zakochani.
P.S. Dzięki photobloguś,że nawet Ty mnie "pocieszasz" i niszczysz tę cholerną jakość!
Wyjechać gdzieś, gdziekolwiek. Być bardzo blisko Ciebie czy trzymać dystans?