photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 22 WRZEŚNIA 2013

Bezradność. To chyba najgorsze, co może człowieka spotkać. 

Jest 2:18. Nie wiem, co ze sobą zrobić. Wszystko zabija mnie od środka.

Nawet po paru kieliszkach i kilku piwach czuję się bezradnie...

 

Nawet dziś jest mi trudno uporządkować wszystkie w moim wnętrzu. 

Chyba czuję za dużo. Za dużo oczekuję i za bardzo się rozczarowywuje... 

Jak można myśleć o kimś, kogo już się nie kocha?

Jak można wracać do wszystkiego przez jedno pytanie. 

A czego brakuje mi najbardziej?

Czułości, bliskości, tych pocałunków w szyję, uścisków i samej obecności. 

To wszytsko, co już nie wróci. A może wróci z podwojoną siłą z innej strony?

Cała sytuacja z drugiej strony mnie przerosła. Zupełnie nie wiem, co mam o tym myśleć.

Moja słabość zostanie wykorzystana za każdym razem. Jeśli coś zacznę sobie wyobrażać?

Co wtedy? Czy to będzie kolejny wybryk, którego będę żałować, a dla Ciebie będzie to coś normalnego?

Nic nie znaczącego. Nonsens. Jestem słaba wobec Ciebie, jeszcze nigdy tak bardzo nie ulegałam. 

Bardzo przykro mi z całej zaistniałej sytuacji, gra uczuć... 

Ja jestem tylko sobą, a jeśli zabawiłeś sie Nią? ...

 

A tych życzeń było za wiele, za wiele tych nieszczerych. Gdy spełni się jedno, spełnią się wszytskie, bo jeden człowiek jest odpowiedzią na moje marzenia.

" I żeby X. był....[...] senny" 

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika nesiek.