tak sie musze czuc :D jakbym miała puste lodówke i nie mogła nic zjesc
niestety jest gorzej bo lodówka w domu pełna, a ja prawie nic nie moge zjesc
a wiec dzien 3/13 kopenhaskiej
jeeeszcze tak duzo do konca, dzizez.
najbardziej mi brakuje? chlebka zytniego i lodów <3
ale jeszcze bardziej chlebka
waga znow troszke spadla , ale malo
nie wiem jakim cudem ludzie chudli po 6kg, albo chociaz 4,5 w 6 dni
pozazdroscic. walcze dalej. ciezka walka, ale walcze.
co mi da, ze sie poddam. bede znow w pukncie 0. ten kg wroci i jakby te dni nie istanialy.
aaa tam to jeszcze tylko 10 dni :)
waga: 59,4 - 58,8 - 58,4 - x - x / 172cm
bilans na dzis jest kiepski. gorzej niz ostatnie dwa dni. (chwilami czuje jakbym juz byla z tydzien na diecie, a nie dwa dni :o, gaaad )
ś. czarna kawa
l.plasterek szynki , 2 jajka na twardo + kilka lisci sałaty
o. szklanka brokułów , jeden pomidor + świeży owoc (zjem gejpfruta i arbuza troche)