dzień 2/13
kurna jest tak ciezko, czytajac opis tej diety wydawao mi sie , ze wcale nie bede głodna i bedzie ok całkiem
wczoraj na wieczór prawie umierałam z głodu :( w zwiazku z tym nie wiem ile ja to wytrzymam
i co bedzie sie działo jak sobie troche ta diete zmodyfikuje
zapcham sie np. arbuzem + dosypie troche otrbow do jogurtu itp
bo inaczej to umre z glodu i rzuce sie chyba na jakies fast foody obojetnie.
ale waga ruszyła juz po pierwszym dniu.
waga 59,4- 58,8 - x- x / 172cm.
bilans na dzis
ś. czarna kawa
l.plasterek szynki, szklanka jogurtu naturalnego
o. piers kurczaka+sałatka, gejpfrut, nektarynka
haha jak nie być głodnym, moze sie przezwyczaje?