Jeszcze tylko, albo az 3 dni. 3 dni delegacji i szkolenia, a później powrót i tydzień pełen wrażeń.
Trzeba wytrwać i będzie dobrze.
Prawdę mówiąc do teraz trudno mi uwierzyć, że tak się ułożyło. Nawet niektóre osoby (po któych by się tego wogóle nie spodziewało)
potrafią miło zaskoczyć i dać innym odrobinę szczęścia. Mam nadzieję, że to się nie zmieni. Tak trzymać!
Z każdym dniem nowy rozdział mego życia coraz bardziej mnie pochłania, fascynuje i sprawia, że życie nabiera nowych ekscytujących barw.
Dzięki Mrófek.