wykasowana notka z wczoraj...

wrrr! wykasowalo mi notke:/ sprobuje ją odtworzyć:)

Mój słodki Antosiek wczoraj pierwszy raz kichnął:)

tak słodko..

jak kotek:)

uwielbiam cię maluszku kiedy śpisz,

i kiedy tak słodko 'marudzisz'..

Ale kiedy płaczesz to tak bardzo mi Ciebie szkoda i nie wiem co mam zrobić.. :(

Źle mi.. W głowie kręci się pełno wspomnień i myśli.. Ale teraz tylko wspomnień o Bartku:* z wesela i tych wszystkich innych wspólnych chwil. Pamiętam kiedy mogłam czuć Twój dotyk i tak zasypiać.. Pamiętam gdy się budziłam pierwszą osobą którą widziałam byłeś właśnie TY. a dopiero potem reszta 'wczorajszych' twarzy:) było tak cudownie.. I te nasze tańce!:) cała noc była nasza:)) było n i e b i a ń s k o;*

Teraz tylko czekam kiedy do mnie przyjedziesz.. Mam nadzieje ze w końcu uda ci się w tym tygodniu do mnie przyjechać.. Bo TĘSKNIĘ! Bardzo!:( a poza tym masz odebrać buziaka z okazji Dnia Chłopaka:) w czólko:)

A w szkole nie jest najgorzej. PP przeżyć, fizyka-bez komentarza.. Za to na PO bardzo mi sie podobało:) kartkóweczka. Łosiu jedno pytanie, ja drugie.. Tu trzecie Danielowi i Monice. Zeszyty otwarte. Ale ściągi grzecznie pochowaliśmy-o zeszytach mowy nie było:) Na geografii nabiłam sobie guza 'no bo co tu robi to okno?!' a to wszystkop przez Mateusza, bo mu się chciało ze mnie pośmiać:P a o oknie nie powiedział mi nikt!:(

Pozdrawiam.