Bierz życie takim jakie jest, bo inaczej nic z tego nie wyjdzie. Ja się już o tym przekonałam. Nie rozumiem osób, których przyjaźń jest oparta na imponowaniu sobie, czy podziwianiu. Prawdziwa przyjaźń musi być szczera, wyrozumiała i bezinteresowna ;] Obecnie w środku jestem nawet szczęśliwa, ale są takie momenty kiedy pytam: po co wogóle jestem....i co by było gdyby...ale chyba każdy tak ma. Czasami warto zatrzymać się na chwilę i popatrzć na to co już zrobiliśmy. To bardzo pomaga w odnalezieniu prawdziwego siebie i dążeniu do właściwego celu ;] Tak trochę życiowo się zrobiło, więc do tego strzelę cytatem i wielkim DO-BRA-NOOC ;D
~Są takie chwile, kiedy musisz zaprzyjaźnić się ze smutkiem i żyć z nim mimo tego, że nie chcesz~