omg -,-
nie nawidze autobusow !
135 zamiast wywiezc mnie ładnie na koz wywiozło mnie nie ładnie
na jakas obornicka czy uj wie gdzie, w kazdym razie gdzies kolo marino ;o
no wiec musialam wysiasc na tej zajezdni no i zadzwonilam zeby po mnie
przyjechali, nie wiedzieli za bardzo gdzie jestem, to powiedzialam ze spotkamy
sie kolo marino, i musialam tam dojsc ale oczywiscie zamiast dojsc ta krotsza
droga ktorej nie zauwazyłam, obeszłam wszystko do okoła, no ale trafiłam,
i po godzine weszłam do domu ;D
Za jakiś czas wyjezdzam i sie ciesze i sie nie ciesze...
Może bede miała kase na fonie, a może niee..
Ale w każdym razie od kogos wezme tel i poodpisuje <cwaniak>
krejzolku !? ... Kocham Cię ! ;*
i tak bez przerwy <3
2miechy? owszem <3
wesolych ! ;*