Bo Marcie się podoba, a i ja zaczynam się chyba przekonywać.
Sylwester, ehe. Nie chcę. Tylko i wyłącznie dlatego, że za dwa dni szkoła. KURDE.
Jakieś postanowienia? Nie, lepiej się nie nastawiać, aczkolwiek jest kilka.
Szczęśliwego Nowego Roku!
Oby 2008 był lepszy o 2007-ego :)
ADIOS.