Bo ładnie świeciło słońce.
A ona kocha mój mały fotelik :)
Hm. Tak, powinnam się śmiać. Bo nie sądziłam, że może być aż tak źle.
Bo to takie typowe.
Ktoś znowu z okna wyskoczył - czyli w rytmie Happysad. Bo mnie naszło już dawno, ale nie miałam czasu.
Dzisiaj "Jekyll + Hyde" razy trzy.
Ania chciała "Bruce Wszechmogący", bo oglądaliśmy go tylko siedem razy.
Wyczułam ironię :)
Moje włosy są juz bardzo zniszczone.
Kurwa!
Wyglądam, jak marchewka. W sumie - chciałam, ale...Chyba źle słupkałam i się lepią. Niedobrze.
Jutro Sylwester. Ten czas nigdy mi tak szybko nie płynął.
OCZY, OCZY, OCZY, OCZY!
Głupota & kolejna obsesja.
Jak miiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiło!
Taki prezent noworoczny, żebym nie była za wesoła, tak?
Aloha.