Dzień dobry w poniedziałek!
Ja oczywiście nadal chora. Gardło, kaszel, katat. Rewelacja -.- A na dworze taka piękna pogoda..
Wczoraj spędziłam cudowny dzień. Rowery, wygrzewanie się na słoneczku nad jeziorem z moim T.
Uwielbiam z Nim spędzać czas :) Nie mam przy Nim kompleksów..
Jutro już powinnam dostać ułożoną dla mnie dietę, dlatego od środy ruszam pełną parą :)
Mama ma teraz urlop i powiedziała, że będzie mi robiła to jedzenia, chociaż obiady. A to już dużo.
Bilans:
Ś: 3 x ciemne z wędliną drobiową i pomidorem.
II Ś: jabłko
O: sałatka z fetą, pierś grillowana, 1x ciemne.
P: kisiel
K: ?