powracam na dłużej.

Kobieta powinna być zagadką dla mężczyzny. Powinien starać się ją odkrywać. Zagadywać,  pytać, wypytywać, szanować. Dziewczyna chce mieć chłopca na "dzień dobry i na dobranoc". Tak, tak. Nie może być na odwrót, kobieta w roli dżentelmena? Bezsensowna niedorzeczność.

moje życie zaczęło się komplikować w pewny sposób,

mam nawroty depresji znowu, już sama sobie rady czasami

nie daje psychicznie. chce być z Nim, ale nie jestem pewna

jego uczuć do mnie, niby zależy mu na mnie, ale nigdy

nic nie wiadomo co myśli sobie widząc mnie na korytarzu.

może po prostu chce pokazać kumplom, że każda na niego "leci"?

w poniedziałek najprawdopodobniej zrobie z siebie debilke, podchodząc

do niego i zagadując, a chuj - raz sie żyje, najwyżej zostane lekko

wyśmiana przez jego "fajnych" kolegów.

waga spada, tak czuje - na wage nie wchodze jak na razie,

wzrost bez zmian. dzisiaj mamuśka przygotowuje mi wcześniejsze

rodzinne urodzinki, pfff i jeszcze te żarcie ;c