wracam po długim odstępie czasu z większą determinacją i chęcią osiągnięcia wymarzonego celu, wymarzonej sylwetki.zamierzam zdrowo schudnąć, bez przeczyszczaczy i tabletek, które szkodzą tylko wnęrznościom. dużo sportu, pożywne jedzenie.motywują mnie do tego punkt pierwszy - wakacje, punkt drugi - tyłek, boczki i uda, punkt trzeci - samotność. mam zamiar 'wcisnąć' się bez żadnych problemów w S i poprawić swoją samoocene bo w tej chwili stoje na granicy 'rozpaczy'.
miły dzień rozpoczęty grahamką z szyneczką + mocną kawą :)
życzę Wam wszystkim udanego dnia!
xoxo